Walizki spakowane… do połowy.
Dzisiejszy dzień minął bardzo spokojnie i zakończył się spotkaniem z całą grupą w biurze, w którym odybyło się wręczenie certyfikatów.
Simona i Lily miały okazję obejrzeć przygotowaną przez nas multimedialną niespodziankę.
Ich reakcja była bezcenna i mocno chwyciła wszystkich za serca,
popłynęły łzy szczęścia jak i smutku spowodowanego przez nadchodzący wyjazd.
Czas przeznaczony na robienie ostatnich zakupów ostro się kurczy, więc postanowiłam z niego skorzystać wraz z koleżanką.
Wszystko zaczyna być dopinane na „ostatni guzik.”
~Martyna i Gabrysia