Dzisiaj dzień zaczęłyśmy jak zawsze pysznym śniadaniem.

Oczywiście jak codziennie towarzyszyła nam Poli.

Po śniadaniu dostałyśmy lunch i byłyśmy gotowe do podróży.

Następnie udałyśmy się na stację i nie mogło się obejść bez zdjęcia 🙂

Podróż minęła nam bardzo miło.

Naszym przystankiem był Zoologischer Garten, gdzie znajduje się słynne berlińskie Zoo.


Następnie udałyśmy się do przepięknej galerii KaDeWe.

Kolejnym punktem naszego zwiedzania był kościół Kaiser-Wilhelm-Gedächtnis-kirche, został zniszczony w wyniku bombardowania w 1943 roku. Ruiny najwyższego niegdyś kościoła pozostawiono, aby przypominały o zniszczenich, jakie niesie ze sobą wojna.



Aby odpocząć od zwiedzania udałyśmy się na małe zakupy 🙂


Pochłonął nas też selfie time 🙂



Nieodłącznym punktem każdej wycieczki jest oczywiście zakup pamiątek.

Zwiedzając nie mogłyśmy zapomnieć o Alexanderplatz i Fernsehturm- wieża telewizyjna, która posiada położony na wysokości 203 metrów taras widokowy. Na szczycie wieży znajduje się restauracja Sphere.

Najbardziej lubianym przez nas miejscem na Alexanderplatz jest oczywiście PRIMARK.

Po zakończeniu zwiedzania rozdzieliłyśmy się i wraz z Andzią, Basią i Eweliną postanowiłyśmy jechać na zakupy do Ostkreuz. Naszą atrakcją zakupów były cukierki Bean Boozled. Są to cukierki, które mają nietypowe smaki. Jedząc jeden kolor można trafić np. na czekoladę lub psią karmę. Nie każda z nas miała przyjemność jeść czekoladę (nie każda podjęła się takiego wyzwania, co widać po zdjęciach) 😛 🙂



Po takich cukierkach należała nam się odrobina słodkości.

W cudownym nastroju wróciłyśmy do domu, gdzie czekała na nas pyszna kolacja. Był to zdecydowanie najzabawniejszy dzień pobytu w Berlinie.
Magda i Aśka