Nasz ostatni wtorek

Dzisiejszy dzień był równie pracowity jak każdy poprzedni.Prace rozpoczęłyśmy o godzinie 10:00. Naszym zadaniem było wykonanie kruchych ciasteczek podawanych do napojów gorących, a także przygotowanie posiłków dla naszych klientów.Osoba, która w bieżącym tygodniu pełniła funkcję  kelnera wypełniała obowiązki takie jak: wydawanie posiłków, przygotowywanie kawy i herbaty, a także porządkowanie sali konsumpcyjnej.  Ostatnim naszym zadaniem było zadbanie o czystość stanowiska .

Izabela, Wiktoria,Kamila

Ferie się skończyły, a w Irlandii dalej trwają

Dzisiejszy dzień zaczęliśmy typowym irlandzkim śniadaniem.Tak jak zawsze wyjechaliśmy z domu o 8:30 a o 9 byliśmy już w swoich miejscach pracy. Dzisiejszy dzień był „busy” jak to typowy piątek, z zarazem początek weekendu. Ja i Marco pracujemy w kawiarni The Priory Cafe a Piotrek w The Old Imperial Hotel.

Ja i Marco wraz z właścicielami kawiarni The Priory Cafe.

Po powrocie do domu wraz z naszą „host” rodziną przygotowaliśmy prawdziwa włoską pizzę. Rodzinie bardzo smakowała.

Pizza już prawie jest gotowa

A tu już gotowa

P.S.  Pozdrawiamy Bartek, Marco i Piotrek;-)

Połowa za nami!

Aż się nie chce w to wierzyć, ale pierwszy tydzień zleciał w mgnieniu oka! Z dnia na dzień nabieramy coraz więcej wiedzy i wprawy w wykonywaniu naszej pracy. Naprawdę ciężko będzie opuścić to miejsce. Czy to w pracy, czy na ulicy czy, czy w domu, wszędzie daje się  zauważyć dużą życzliwości, sympatię i miłe spojrzenia ze strony Irlandczyków. Na każdym kroku widać ich uśmiech i bijący optymizm 😀

Moje miejsce pracy i ciastka mojej produkcji.

Pozdrawiamy: Anita i Magda

PS.

Zapraszamy do obejrzenia strony na Fb naszego Partnera w Youghal https://www.facebook.com/YITYoughal/   i polubienia – „łapki w górę”.

Wycieczka do Cork

Obrazek

Dzisiejszy wyjazd rozpoczęliśmy zbiórką o godzinie 10.00 na parkingu restauracji Red Store. Celem wyprawy była podróż do miasta Cork, stolicy hrabstwa,  oddalonego od Youghal ok. 60 km. Mieliśmy okazję przejść przez most Patrick’s Bridge nad rzeką Lee, zobaczyć pomnik Father Mathew, zrobić zakupy w Primarku. Atrakcją był również  spacer   malowniczymi  uliczkami Cork .Obserwowaliśmy również spacerujących Irlandczyków, który są zawsze uśmiechnięci i życzliwi. Po mile spędzonym popołudniu wróciliśmy do Youghal zmęczeni, jednak zadowoleni z wyjazdu.

W drodze powrotnej wszyscy świetnie się bawili – zresztą zobaczcie sami

Wolny dzień

Dzisiaj wstaliśmy o godzinie 9:30, zjedliśmy tradycyjne Irlandzkie śniadanie i razem z naszą host rodziną pojechaliśmy spotkać się ze całą grupą przy restauracji Red Store.

Mieliśmy zaplanowane na dzisiaj zwiedzanie najpiękniejszych  zakątków  Irlandii w hrabstwie Cork i Waterford między innymi:  wędrówka szlakiem górskim, podczas której mieliśmy okazję podziwiać piękny krajobraz gór i przełęczy znajdujących  w okolicy hrabstwa Waterford. Następnie przejechaliśmy nad Zatokę gdzie odbyliśmy krótki spacer wzdłuż morza. Mieliśmy okazję zrobienia pamiątkowych zdjęć w niezwykłej scenerii.

Widoki były nie do opisania! Pogoda nam sprzyjała, było super!

Z resztą zobaczcie sami.

Wiktoria i Klaudia.

Kolejny pracowity dzień w Youghal

W słoneczny poranek wstaliśmy o godzinie 9:00 po czym zjedliśmy typowe Irlandzkie śniadanie i pojechaliśmy do naszej pracy


w pracy było bardzo sympatycznie czas szybko minął o 16:30 przyjechał po nas Eammon podziwialiśmy piękne widoki było bardzo wesoło słuchaliśmy muzyki i śpiewaliśmy piosenki u nas weekend się już zaczął! 🙂

Relację zamieściła: Sabina i Weronika

Praktyka w Red Store Restaurant

W profesjonalnym i czystym stroju już o godzinie 10.00 byłyśmy gotowe do rozpoczęcia pracy.W restauracji „Red Story ” pomagałyśmy pracownikom przygotowywać lunch. Do najczęściej przygotowywanych dań należą różnego rodzaju ryby , mięso z kurczaka ,frytki i warzywa gotowane na parze. W restauracji panuje bardzo miły rodzinny klimat. Irlandczycy to bardo mili i przyjaźni ludzie. Czas spędzony w pracy mija nam bardzo szybko i przyjemnie 🙂

Kinga i Dominika

Drugi dzień na zielonej wyspie

Wstaliśmy rano, zjedliśmy typowe irlandzkie śniadanie, później pojechaliśmy do pracy  w Youghal wraz z naszą host „mamą”.  W naszych miejscach pracy wykonywaliśmy szereg zadanych czynności. Po powrocie byliśmy bardzo zmęczeni, ale później chcieliśmy się spotkać z resztą grupy.   My z naszą „rodziną goszczącą”Marco w pracy – „Marco The Fridge ” at work

Wspólne spotkanie całej grupy.

First day of work :)

Dzisiejszy dzień przywitał nas pochmurną i deszczową pogodą. Gdy wychodziliśmy do pracy zza szarych chmur pojawiło się piękne słońce.

Pracowaliśmy od 10.30  w restauracji „AHERNE’S”. W pracy przygotowywaliśmy kalmary, kurczaka, z różnymi warzywami. 

Po pracy poszliśmy na krótki spacer po Younghal i w drodze do domu wstąpiliśmy do supermarketu na małe zakupy. 

Dzisiejszy dzień był bardzo ciekawy.

Piotrek i Kacper

First day in Youghal on the Green Island :D

Dzisiejszy dzień był dniem odpoczynku po ciężkiej podróży. Dzisiaj poznaliśmy się lepiej ze swoimi rodzinami i po południu spotkaliśmy się wszyscy razem w celu ustalenia szczegółów pobytu. Po spotkaniu wybraliśmy się na lunch, spacer po mieście i po plaży w Youghal, która była zachwycająco piękna 😀 Odwiedziliśmy również miejsca naszych praktyk, aby dowiedzieć się gdzie i z kim będziemy pracować 🙂 Wieczorem wróciliśmy do domu nie mogąc doczekać się kolejnego dnia 😀

Welcome in Youghal!

  • Oficjalnie możemy przywitać Was z Youghal! 😀 Ale może zacznijmy od początku…
  1. Nasza podróż rozpoczęliśmy o 7:30 pod szkoła, skąd wyruszyliśmy na lotnisko w Krakowie, gdzie mielismy dolecieć do Monachium. Pierwszy lot minął szybko, lecieliśmy nawet ze skoczkiem narciarskim! 😀 Z lotniska szybkim krokiem na drugi samolot do Dublina a z tamtąd po dluuugiej podróży (8godzin bus+samolot) do Youghal gdzie już odebrali nas nasi „host parents” swoją droga bardzo mili 😉 Zapowiada się super wyjazd!  Czytaj dalej

Welcome in Youghal – new chapter starts now !

Galeria

Ta galeria zawiera 10 zdjęć.

Oficjalnie po całym dniu podróży możemy Was powitać w Youghal! ???? Ale zacznijmy od początku… Nasza podróż rozpoczęliśmy od wyjazdu spod szkoły o godzinie 7:30 do Krakowa na lotnisko, skąd udaliśmy się do Monachium ???? Droga była krótka, podróżowaliśmy nawet … Czytaj dalej