Dziś we wtorek 25 lipca kończymy nasze praktyki w Irlandii i wracamy do Polski. Wydaje nam się, że każdy z uczestników praktyk bedzie miło wspominał spędzony tutaj czas, jak i wykorzysta zdobyte tutaj doświadczenia.Na koniec oczywiście najlepsza host mama pani Mary 😀 która pokazała nam co to znaczy prawdziwa irlandzka gościnność 😀
Archiwum miesiąca: lipiec 2017
WYCIECZKA W GÓRY
Dzisiaj wraz z grupą z Rumii wybraliśmy się na wycieczkę w góry, które znajdowały się w okolicach miasteczka Lismore. Do wspinaczki wybraliśmy jeden z wyższych szczytów, który liczy około 700m. Łatwo nie było, ponieważ góra była bardzo stroma, ale dla tak pięknych widoków opłacało się trochę pomęczyć… zresztą zobaczcie sami!
Polskie pierogi w Irlandii. :D
Dziś sobota , dzień wolny ! Zawsze staramy sobie to umilić spotykając się z nowo poznanymi przyjaciółmi nie tylko z Polski ale również i z Afryki południowej jak i północnej i musimy wam powiedzieć , że to są przemili ludzie ale również spędzamy ten wolny czas zwiedzając nowe miejsce tak jak dziś np. byłyśmy w zoo 😀 Przepiękna okolica , cudne zwierzaki i milion zdjęć w aparacie cały dzień tam to za mało ! 😀
Ale trzeba było wracać do domu na obiad do naszych host rodziców 🙂
Dzisiaj wraz z naszą współlokatorką Moniką wpadłyśmy na pomysł aby pomóc im przy obiedzie i zrobić coś naszego Polskiego i oczywiście padło na pierogi 😀
Dzień pełen wrażeń jak najbardziej udany ! ♥♥
I życzymy wszystkim uczestnikom tak udanych ostatnich chwil 😀 🙂
Jeden z ostatnich dni…
Powrót do Polski zbliża się bardzo szybko. Niewątpliwie bardzo będziemy tęsknić za pięknymi widokami i bezstresowym życiem tutaj. Dzisiejszy dzień niczym się nie rożni od wcześniejszych. Praktyki rozpoczęłyśmy o godzinie 9.00. Przygotowywałyśmy pokoje dla gości i podawałyśmy posiłki klientom.
Sadzę, że większość z nas bardzo będzie tęsknić za poznanymi tu ludźmi, którzy okazali się bardzo przyjaźni i pomocni w różnych sytuacjach. W hotelu, w którym odbywamy praktyki jest nawet kilku polaków, którzy pochodzą z naszych stron, a dokładniej z Lublina 😉 Są bardzo mili i bardzo się zżyliśmy przez te 3 tygodnie. Ciężko nam się będzie rozstać ;(
Po ciężkim dniu w pracy wraz z resztą grupy postanowiliśmy udać się do naszego ulubionego pub’u z muzyka na żywo, aby dobrze wykorzystać te dni które nam zostały..
Zapraszamy do dalszego śledzenia naszych przygód 😀
Ostatnie chwile..
Dziś 21 lipca , już prawie koniec naszej przygody w Irlandii. Jeszcze chwila i wracamy do równie pięknej Polski ,ale zanim wrócimy czeka nas jeszcze parę dni pracy oraz dobrej zabawy 🙂
Nasze praktyki odbywają się w różnych częściach Irlandii .
Klaudia:
Dojeżdżam do pracy codziennie 2 autobusami , nie jest źle oprócz dni w których pada deszcz chociaż i tak udały nam się słoneczne dni więc nie mamy co narzekać, a drogę do pracy staram sobie jakoś umilać zazwyczaj słuchając muzyki . Już jestem do tego przyzwyczajona i z uśmiechem na twarzy oraz zapałem do pracy udaje się do studia gdzie pracuję przy retuszu zdjęć oraz wykonywaniu albumów ślubnych dla klientów.
Paulina:
Moja codzienna podróż do pracy wygląda tak , że ktoś codziennie mnie tam odwozi i jest mi bardzo miło z tego powodu ponieważ dzięki temu poznaję nowe ciekawostki rozmawiając z tą osobą . Często pracuję poza firmą, w tym tygodniu byłam w News Paper Corkman gdzie uczono mnie jak tworzyć strony w gazecie natomiast dziś byłam na międzynarodowych pokazach konnych w Millstreet. A oto parę moich zdjęć z praktyk :
Witajcie w…
Kochani czytelnicy, do naszego powrotu do Polski został niecały tydzień, jednak chcemy Wam pokazać miasta w których odbywamy nasze praktyki. A oto one:
Mallow-miasto leżące w prowincji Munster, w hrabstwie Cork nad rzeką Blackwater. Położone jest na skrzyżowaniu dróg: Cork-Limerick oraz Killarney-Waterford .
Cork – drugie co do wielkości miasto Irlandii, leżące przy ujściu rzeki Lee do Morza Celtyckiego. Ośrodek administracyjny hrabstwa Cork i największe miasto prowincji Munster.
Killarney-miasto leży w południowo-zachodniej Irlandii (prowincja Munster), drugi co do wielkości ośrodek miejski hrabstwa Kerry. Wokół miasta rozlega się zieleń Parku Narodowego Killarney.
Pozdrawiają Julia i Patrycja 🙂
Dwa tygodnie na Zielonej Wyspie za nami!
Hejka wszystkim 🙂
Dzisiejsze praktyki odbylysmy w restauracji. Pomagałyśmy w kelnerowaniu, nakrywaniu do stolików oraz miałyśmy okazję przygotowywać posiłki z szefem kuchni.
Po skończonej pracy wrociłyśmy do domu aby chwile odpocząć, a następnie jak każdego dnia wybrałyśmy sie na krótki spacer po plaży z naszymi przyjaciółkami.
Słoneczny początek tygodnia ?
Hej hej, tutaj Weronika i Matylda i akurat tak sie złożyło że nasz drugi wpis na bloga również wypada w nasz dzień wolny od pracy jednak dzisiaj bez bicia sie przyznajemy – troche leniuchowałyśmy ? Rano zjadłysmy śniadanko w ogrodzie – pogoda była piękna i dopisywała nam przez cały dzień ?
Dlatego tez postanowiłyśmy że dzisiaj pójdziemy nad morze i troche sie poopalamy, tam spotkałyśmy kilku znajomych i razem wylegiwaliśmy sie na plaży ☺️Następnie udałyśmy się na mały spacer po mieście, które baardzo przypadło nam do gustu! Mamy kilka zdjęć które pozwolą wam zobaczyć urok tego miejsca ??
Podczas naszego pobytu miałyśmy okazje zobaczyć również inne miejsca w Irlandii które sprawiły że jeszcze bardziej zakochałyśmy sie w tym miejscu ?
Dzień zakończyłyśmy piknikiem nad rzeką, gdzie również bardzo miło spędziłyśmy czas ☺️
KILLARNEY
Codziennie odkrywamy nowe, niesamowite miejsca w Irlandii. Dziś udaliśmy się na wycieczkę do Killarney. Spacerowaliśmy po Killarney National Park podziwiając malownicze widoki. Na koniec udaliśmy się na zakupy. Po powrocie do Youghal, mimo zmęczenia, wybraliśmy się na ostatni dzień festiwalu Queen of the Sea. Zapraszamy do obejrzenia zdjęć.
Pozdrawiamy, Natalia i Wiktoria.
Zwykły niezwykły dzień
Zaczynamy weekend ?
Kolejny dzień na Zielonej Wyspie
Hejka wszystkim! ?
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył tego czego nauczyliśmy się do tej pory w naszym zakładzie pracy oraz jak spędzamy nasz wolny czas. Naszą praktykę odbywamy w Hotelu który znajduje się w miasteczku Dungarvan oddalonym ok 30km od Youghal.
Codziennie podczas praktyk zdobywamy umiejętności na różnych stanowiskach pracy. Miałyśmy okazję poznać już obowiązki służby pięter oraz Pań które pracują w recepcji. Ludzie z którymi pracujemy każdego dnia są dla nas bardzo mili i pomocni. Jeśli chodzi o język – udało nam się przełamać bariery językowe i bez większych problemów dogadujemy się z tutejszymi mieszkańcami.
Większość naszego wolnego czasu spędzamy na plaży którą możemy podziwiać z naszego okna. ?
Drodzy czytelnicy!
W dzisiejszym poście opiszemy Wam jak wygląda nasza praca w zakładach praktyk.
Jedna z nas odbywa praktykę u fotografa w miejscowości Killarney w hrabstwie Kerry, gdzie dojeżdża pociągiem. Killarney to bardzo urokliwe miasto( poczujecie się tam jak w Zakopanym). Pierwszą okazją do wykazania się umiejętnościami była uroczystość ślubna( irlandzki sposób celebrowania ślubu bardzo różni się od tych w Polsce). Kolejną możliwością była sesja rodzinna, która pokazała jak bardzo fajnie pracuje się z dziećmi. Niestety efektów tych prac nie możemy wam pokazać( niestety klienci nie wyrazili zgody na publikację zdjęć 🙁 ), ale nie martwcie się mamy dla Was kilka ujęć z ostatniej wycieczki zapoznawczej po Mallow.
Jedną z okazji współpracy z klientem była sesja z uroczą modelką. A oto kilka ujęć z mojej pracy.
Pierwszy tydzień za nami!
Pierwszy tydzień upłynął pod znakiem wielu ciekawych atrakcji. Mieliśmy okazję dobrze poznać nasze rodziny, miejsca pracy, tutejszą kulturę oraz jak bardzo ludzie są przyjaźni i pomocni. Udało nam się przełamać bariery językowe i coraz luźniej porozumiewamy się po angielsku. W miejscach pracy uczymy się wielu ciekawych rzeczy oraz zdobywamy przydatne umiejętności.
Oto przykładowe nasze zadnia:
Z niecierpliwością czekamy na to co ciekawego przyniosą nam kolejne dni 😀
Dzien z zycia w Irlandii ;)
Czesc wszystkim, z tej strony Weronika i Matylda 🙂 Dzisiaj mialysmy dzien wolny od pracy ale to nie znaczy ze leniuchowalysmy – wrecz przeciwnie! Dzien rozpoczelysmy od typowego irlandzkiego sniadania oraz herbaty z mlekiem, jesli jestescie ciekawi jak ono wyglada mozemy wam pokazac:
(Bardzo smaczne swoja droga:D) Nastepnie nasza „host mama” Valerie w zwiazku z tym ze miala cos do zalatwienia w miescie Cork zaproponowala nam abysmy pojechaly wraz z nia i jej druga polowka udaly sie na zakupy, jak sie pewnie domyslacie nie moglysmy odmowic! 😉
Po udanych zakupach udalismy sie na lunch do bardzo klimatycznej kawiarni gdzie zjedlismy pyszne salatki a obsluga byla przemila – jak wszyscy tutaj! Wciaz nie mozemy sie do tego przyzwyczaic 🙂
Po kilku godzinach spedzonych w miescie wrocilismy do naszego miasteczka Youghal i spedzilismy milo czas u chlopaka Valerie (przy okazji spojrzcie jaki ma widok z salonu! :O) Nastepnie udalysmy sie (juz w damskim gronie) na spacer po plazy zeby zrzucic troche kalorii po pysznym obiedzie haha 😀 (Wybaczcie to nieudane top model haha ale duzo slonca i mocny wiatr zrujnowaly i makijaz i zdjecie – ale pamiatka jest! :D) Jutro mija tydzien odkad tu przyjechalysmy i wciaz jestesmy pod duzym wrazeniem, nie mozemy sie doczekac co przyniosa kolejne dni. Zachecamy do czytania bloga i przesylamy pozdrowienia z zielonej wyspy 🙂
Dzień pełen wrażeń ! :)
Kolejny dzień spędzony na pięknej wyspie dostarczył nam wiele wrażeń. 🙂
Rano wraz z grupą młodzieży z Pomorza wybraliśmy się na wspólną wycieczkę do KINSALE.
Na miejscu Pani przewodnik opowiedziała nam o ruinach zamku, po czym mieliśmy dużo czasu na podziwianie piękna tego miejsca. Uwierzcie trudno nam było oderwać wzrok od tak wspaniałego i klimatycznego krajobrazu. 🙂
Następnie całą grupą udaliśmy się na klify. Urok tego miejsca zachwycił wszystkich uczestników wycieczki ! 😀 Wszyscy robili mnóstwo zdjęć. Chcielibyśmy, abyście i Wy również mogli poczuć się tak, jakbyście byli tu z nami, dlatego zapraszamy do obejrzenia zdjęć 🙂
Ostatnim, ale najbardziej wyczekującym punktem naszej wycieczki był przejazd do miasta Cork, gdzie mieliśmy dość dużo wolnego czasu na SHOPPING ! 😀
Wyczerpani tak aktywnym dniem, wróciliśmy do naszego miasteczka Youghal.
Zapraszamy do dalszego śledzenia naszego bloga ! 🙂
Kolejny dzień w Youghal
Poznając nasz zawód (Oraz Mallow i Cork)
Kochani! Nawet nie wiecie jak dobrze po całym dniu usiąść z ciepłą kawą w ręku i opowiedzieć Wam o naszym pobycie!
Wszystko przebiega zgodnie z naszymi oczekiwaniami, choć pojawia się również wiele niespodzianek – oczywiście tych pozytywnych! 🙂
Dzisiejszy dzień poświęciliśmy na kolejne zdobywanie wiedzy w naszych zakładach. Poznawanie programów, które pozwalają stworzyć dosłownie CUDA, to czysta przyjemność 🙂
Choć przybywanie do miejsca naszych praktyk wiąże się z bardzo wczesnymi pobudkami – poranne spacery umilają nam piękne widoki! Nie jesteśmy w stanie opisać tego słowami, dlatego też pozwolimy sobie na małą wizualizację poniżej.
Jednakże praca to nie nasze jedyne zajęcie! Codziennie poznajemy bardzo ciekawe zakątki Mallow oraz tutejszych mieszkańców! Kulturalność przechodniów dociera do nas z każdej strony! To zupełnie nowe doświadczenie, przy czym uważamy, że każdy powinien choć raz usłyszeć typowe „How are you?” oraz „Have a nice day!”.
(Miejscowość Cork)
Podsumowując – Oderwanie od codzienności oraz współpraca z ludźmi z innej części Europy to prawdziwa okazja do poznania samego siebie oraz sprawdzenia się w wielu sytuacjach. 🙂
Serdeczne pozdrowienia! Zaczyna się cudowny, pierwszy i zapewne przez wszystkich wyczekiwany weekend!
Pierwszy dzień praktyki :)
W czasie pierwszego dnia praktyki zapoznaliśmy się z pracodawcami oraz sposobem funkcjonowania firmy. Otrzymaliśmy swoje pierwsze zadania. Początki były trudne, ale udało się przełamać lody. Pracodawcy są mili i wyrozumiali, a pracownicy chętnie pomagają w trudnych momentach. Pierwszy dzień pracy upłynął w przyjaznej atmosferze 🙂
Pierwszy dzień na „zielonej wyspie”!
Nasz pierwszy dzień w Irlandii był bardzo ciekawy. Po wylądowaniu w Shannon wsiedliśmy do autobusu i pojechaliśmy do naszego miejsca praktyk – Youghal. Jest to piękne miasteczko z widokiem na morze i z wieloma klimatycznymi restauracjami. Dzisiaj poznaliśmy miasto i miejsca praktyk a od jutra udamy się na praktyki do informacji turystycznej. Zapraszamy do śledzenia naszego bloga. xx
Podróż na zieloną wyspę!
Każdej wielkiej przygodzie powinny towarzyszyć entuzjazm, ciekawość świata, bezpieczeństwo. Początek naszej przygody, czyli podróż autokarem z Przemyśla do Krakowa a potem lot na lotnisko w Irlandii w miejscowości Shannon nie był wyjątkiem. Rozmieszczenie wszystkich uczestników u przyjmujących nas rodzin również odbyło się bez większych komplikacji. Wszystko minęło szybko i w miłej atmosferze. Zniecierpliwieni czekamy na to, co przyniosą następne dni.